Czarodziej
< Skutecznie odparła czar, rzucając na niego zaklęcie powodujące wytworzenie grubych lin, które go zwiążą. > INCANCERUS! < Krzyknęła. >
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
<liny go splątały, ale nie na długo> Incendio <spłonęły i był wolny, szybko wycelował różdżką w dziewczynę> Everte Stati!!
Offline
Czarodziej
< Wpływ zaklęcia działał na nią krótko, ponieważ szybko wypowiedziała przeciwzaklęcie. > Drętwota! < Wycelowała w niego różdżką. >
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
Protego <odbił czar i wypowiedział> Confringo <przed nią zrobił się potężny wybuch>
Offline
Czarodziej
< Odskoczyła do tyłu, zakrywając oczy dłonią.Po chwili wyprostowała się i odrzuciła włosy do tyłu, wypowiadając przy tym zaklęcie. > Furnunculus!
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
<czar go trafił, miał poparzoną całą rękę, syknął, lecz nikt się nie spodziewał, że przed tym zaklęciem, rzucił czar oszukujący, tak naprawdę nic mu nie było> <upadł na ziemie> ahh jak boli
Offline
Czarodziej
< Zbliżyła się do niego o dwa kroki, wystawiając przed siebie różdżkę. > Wiem, że udajesz.Nie takie przekręty już widziałam. < Uśmiechnęła się szeroko. > Aguamenti! < Przygryzła wargę, widząc jak cały jest mokry. >
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
<przekręcił oczami> Brawo, widzę, że jesteś dobrze szkolona.. Expeliarmus <jej różdżka odleciała, on wstał z zagojoną raną, lecz trochę mokry, zbliżył się do niej> Bardzo dobrze <uśmiechnął się i delikatnie pocałował w usta>
Offline
Czarodziej
W przyszłości chcę zostać aurorem, więc muszę umieć się pojedynkować. < Wzruszyła ramionami, zdziwiona, gdy różdżka wyleciała z jej ręki i poszybowała na drugi koniec pokoju.Czując jego wargi na swoich przez ułamek sekundy nie wie co zrobić, jednak działa pod wpływem chwili i odwzajemnia pocałunek, zarzucając mu ręce na szyję. >
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
<uśmiechnął się i przestał, a różdżką delikatnie dotknął do jej ciał> NIKOMU <zaśmiał się> szach i matt
Offline
Czarodziej
< Zmrużyła oczy, lustrując go wzrokiem. > Nie ciesz się tak, masz dwadzieścia lat i wiesz więcej ode mnie.
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
Czy ja wiem <uśmiechnął się> Ale rzeczywiście nadajesz się na aurora, a teraz popatrz <odsunęli się> To bardzo ciężkie zaklęcie, ale musisz się go nauczyć <wyciągnął różdżkę> Szatańska Pożoga!! <z jego różdżki zaczął się wydobywać ogień, który tworzył w całym pomieszczeniu różne kształtu, najpierw wielkiego węża, a później smoka> Naprawdę trudno nad nim zapanować
Offline
Czarodziej
Dziękuję za komplement. < Założyła ręce na klatce piersiowej, zaciskając usta.Obserwowała uważnie jego ruchy, nieruchomiejąc na widok ognia.Chwila, chwila... ona się nie bała ognia.Uśmiechnęła się szeroko, przygryzając wargę. > Myślę, że z łatwością opanuję to zaklęcie.Ogień to cudowny żywioł, nie jest mi obcy.
~*` Never get up .
Offline
Czarodziej
<zakończył czar> Accio różdżka <różdżka dziewczyny wpadła mu w dłoń> Proszę, pokaż co potrafisz
Offline
Czarodziej
< Złapała do dłoni różdżkę i rzuciła czar.Po chwili po całym pokoju rozprzestrzenił się ogień, przyjmując postać lisa, a następnie wilka.Cały czas miała wszystko pod kontrolą. >
~*` Never get up .
Offline